Nowości
Wizyt
Dzisiaj: 24Wszystkich: 255973

O nas

Chcielibyśmy podzielić się ze wszystkimi naszą miłością do zwierząt :).

Nasza przygoda z kotami rozpoczęła się od czarnej kuleczki, która urodziła się w pewnej mazurskiej stodole. Tak trafił do nas Bandzior. Niedługo później trafił do nas Eden Duma Cara*PL - prezent ślubny :). Bardzo szybko rozpoczęliśmy poszukiwania żony dla Edena - tak znalazła się u nas Ingrid z Alilandu*PL. Miłość do devonów "dopadła" nas na opolskiej wystawie w 2006 roku, i tak parę miesięcy później zamieszkał z nami nasz "kaprys" - Oshina z Alilandu*PL. Kolejnych domowników zamierzamy starannie wybrać wśród koteczek urodzonych w naszej własnej hodowli, z naszym przydomkiem - gdyż od 2005 posługujemy się przydomkiem - Z ZIMOWEGO LASU*PL zarejestrowanym w FIFe, a od roku 2010 jesteśmy jednocześnie zarejestrowanie w drugiej organizacji TICA – pod przydomkiem ZimowyLas.

W roku 2006 urodził się Julek, który nie wyobraża sobie życia bez zwierząt.

Latem 2007 roku dołączyły do naszej gromadki dwie koteczki - syberyjska KAISHI i devon rex LILITH - obie urodzone w naszej hodowli i z naszym przydomkiem. Karierę wystawową rozpoczęły jeszcze w tym samym roku udanym debiutem na wystawie w Poznaniu.

W roku 2008 dołączyła do naszej gromadki długo oczekiwana niebieska koteczka syberyjska - Fabia Kocie Harce*PL. Niestety, z powodu wady genetycznej, została wysterylizowana. Fabia, po domowemu zwana Edzią (pokochali się z Edziem baaaaardzo i są nierozłączni) jest piękną kotką i uwielbia wystawy. Razem z Edenem zamieszkała u rodziców.

Latem 2009 roku powstał piękny plac zabaw dla naszych kotów. Teraz mają do dyspozycji prawie 70 metrów kwadratowych ogrodu tylko dla siebie!!!

W roku 2009 w naszym domu pozostały dwa koty z naszym przydomkiem - koteczka syberyjska Rita z Zimowego Lasu*PL oraz kocur rasy devon rex Saveli z Zimowego Lasu*PL.

W grudniu 2009 roku dołączył do nas również nowy kocurek syberyjski, Kennedy Dadushovic Laguna Syberiana*It. Wiążemy z nim wielkie nadzieje, a więcej o jego pochodzeniu oraz charakterze można poczytać na jego podstronie.

W roku 2010 urodziło się drugie pokolenie kotów syberyjskich w naszej hodowli. Z miotu V została z nami Verona, zwana w domu Vercią. Koteczka o wielkim sercu i ogromnych pokładach cierpliwości. Zobaczymy, co z niej wyrośnie:) W listopadzie 2010 roku, na Specjalistycznej Wystawie Kotów Syberyjskich organizowanej przez SibCatClub została wybrana Najpiękniejszym Kociakiem Syberyjskim!!!

W roku 2012 czekały nas dalsze zmiany. Ingrid i Kaishi zostały kastratkami, a do naszego domu wprowadziła się Blondyna, czyli S*Stimics Gioconda. Wniosła do naszego domu dużo zabawy i jeszcze więcej przytulania, jest wspaniała, towarzyska i uwielbia spać w łóżku. Latem 2012 postanowiliśmy również o pozostawieniu w naszym domu prześlicznej niebieskiej kuleczki, czyli Candy z Zimowego Lasu*Pl, która ujęła nas swoją idealnie syberyjską ekspresją i niezależnością... i troszkę jeszcze swoimi wielkimi zielonymi oczami:)

W roku 2013, który miał być spokojnym rokiem dla naszej hodowli, zaszły duże zmiany. Jak zwykle, życie pisze swoje scenariusze... Naszą hodowlę i nasz dom opuściła Rita, która po ostatnim porodzie została wysterylizowana i razem ze swoją córeczką Esme przeniosła się do domu naszej przyjaciółki, Moniki. Mimo, iż wiemy, że mieszka niedaleko nas, mimo, że możemy ją odwiedzać często, mimo, że mają tam wspaniale, są rozpieszczone i ubóstwiane tęsknimy za nimi każdego dnia. Ta decyzja była dobra dla dziewczyn, które w nowym domu czują się rewelacyjnie, ale bardzo ciężka dla nas. Rita - za Tobą i Twoim tuptaniem czterema łapkami tęsknię najmocniej...

Jednocześnie nasz dom powiększył się o Daihana z Zimowego Lasu. Nowy kocurek w hodowli był zaplanowany już lata temu...

Rok 2014 nie był dla nas najlepszym rokiem. Odeszli od nas najstarsi przyjaciele - Azja i Bandzior. Daihan zginął w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Choć serce boli, żyć trzeba dalej. Oby starczyło nam sił.

Kiedy piszę te słowa rok 2015 jeszcze trwa. Końcówka poprzedniego roku to nowi domownicy – biała jak śnieg Agatha Khaleesi Delia, która przyjechała do nas z Czech, Grey Contentus of ZimowyLas – elegancki kot we fraku o przepięknych bursztynowych oczach i Izette ZimowyLas, której serce nie dało oddać J

Odeszła od nas Oshina, nasze ukochane ET. Przeżyła z cukrzycą cztery lata, staraliśmy się bardzo, by mimo tej choroby czuła się dobrze.

Kolejna zmiana to nowa strona. Wyzwanie i ogrom pracy, by archiwum przetrwało.

Minęło kolejnych parę lat, robię kolejne podsumowanie... Zdjęcia są już nieaktualne - w tym roku zburzyliśmy woliery i zbudowaliśmy je od nowa, ogród kipi zielonością, przydałoby się parę nowych zdjęć na stronie. Mamy Zorga - Zenka - bardzo dziękujemy Darii za zaufanie :) Z koteczek przybyła nam czarna jak węgiel Róża, została z nami Nyoko, córka Agatki, oczywiście biała jak śnieg i zielonooka. Cukierek jest na emeryturze, rośnie jak na drożdżach Rysia, czyli jej córka.

Ciekawym doświadczeniem hodowlanym były wizyty na planie filmowym serialu "Zakochani po uszy". Możecie tam spotkać białego syberyjczyka, Freddiego, który mieszkał z Pawłem i Tamarą oraz zajadał się Puriną. Była to nasza Nyoko, jej zmienniczką była Mia, jej córka.

Zdjęcie naszego siedmiomiesięcznego synka Julka bawiącego się z kociakiem Kasamem, z pierwszego miotu urodzonego z naszym przydomkiem zwyciężyło w kategorii "KOT i DZIECKO" w I Internetowym Konkursie Fotograficznym "Syberyjczyk w Obiektywie".

W miejscu tym pragnęlibyśmy złożyć serdeczne podziękowania Karolinie za pomoc i za wszystkie rady, którymi służy do dnia dzisiejszego, bez których nigdy nie dalibyśmy sobie rady.

Wielkie DZIĘKUJEMY należy się także Alinie, która dzieli się z nami swoją wiedzą i pomaga w prowadzeniu hodowli oraz właściwym doborze genów :).

Nad naszymi kotami, psami oraz całą resztą zwierzyńca czuwa Pan Doktor Paweł Botko, który przyjmuje nas w swoim Gabinecie Weterynaryjnym "Arka Noego" przy ulicy Szafirowej 52 w Kamionkach. Rejestracja internetowa http://vet-arkanoego.pl/